Pomysl na panna cotte z mleczka kokosowego chodzil mi po glowie juz od dluzszego czasu. Chcialam stworzyc cos lekkiego, z egzotyczna nuta i do tego bez dodatku nabialu. Udalo sie! Deser jest ciekawy w smaku i warty powtorzenia.
SKLADNIKI
1 puszka (ok 400ml) mleczka kokosowego light (5-7% tluszczu)
1 1/2 lyzki zelatyny
5 plastrow swiezego ananasa
4 lyzki cukru palmowego lub brazowego
1/2 lyzeczki wanilli
garsc grubych prazonych wiorow kokosowych
WYKONANIE
Do rondelka wlac 1/4 szklanki wody, zasypac zelatyna i pozostawic az zelatyna napecznieje.
W miedzyczasie w drugim rondelku podgrzac mleczko kokosowe razem z dwoma lyzkami cukru i wanilia.
Kiedy mleko sie zagotuje, wlac jedna chochelke do zelatyny i dokladnie wymieszac. Nastepnie dodac reszte mleka, wymieszac i przelac do foremek.Wstawic do lodowki na okolo 2 godziny
Uwaga! Ja uzywam kanadyjskiej zelatyny, ktorej sposob przygotowania moze roznic sie od tej polskiej.
Ja mie musze mojej gotowac.
Plastry ananasa obsypac reszta cukru i grilowac na patelni az cukier zacznie sie karmelizowac.
Gotowa panna cotte udekorowac ananasem i posypac kokosem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz